Moje pierwsze spotkanie z kontemplacyjnymi formami modlitwy datuje się na rok 1997, kiedy to – przygotowując się do egzaminu na ewangelistę (przygotowawcza forma służby kaznodziejskiej w Ewangelicko-Luterańskim Kościele Łotwy) – zostałem zaproszony przez małą grupę studentów teologii do towarzyszenia im w duchowej podróży. Spotykali się co tydzień, by studiować teksty biblijne, modlić się i medytować. Ci młodzi ludzie o żywej, otwartej i poszukującej duchowości, wprowadzali mnie w różne formy kontemplacji – zarówno imaginacyjne, jak i oparte na ciszy.
W latach moich studiów uniwersyteckich i pierwszych lat w służbie pastorskiej ćwiczenia kontemplacyjne zeszły na dalszy plan, jakkolwiek intuicyjnie wciąż odczuwałem wielką potrzebę cichego czasu duszy w obecności Ojca. Pamiętam, że w tamtym okresie przez niemal rok kręgosłupem mojego życia duchowego była intensywna praktyka Modlitwy Jezusowej, zaczerpniętej z tradycji prawosławnej.
Moje prawdziwe zaangażowanie w Medytację Chrześcijańską rozpoczęło się jednak dopiero w latach 2007 – 2008. Jeden z moich kolegów doświadczył wówczas, mówiąc jego słowami, z łaski Boga, że jedynie medytacja oparta na mantrze pomaga mu przezwyciężyć uczucie poważnego wypalenia w posłudze duszpasterskiej. Jego świadectwo o tym, jak Medytacja Chrześcijańska w różnoraki i często niezwykły sposób pomagała mu w tym skomplikowanym kryzysie życiowym, było nowym impulsem, który zwrócił moją uwagę ku tradycji modlitwy ciszy, w której mantra lub formuła modlitewna służy jako narzędzie niezachwianego skupienia uwagi na Tu i Teraz. Od tamtego czasu medytacja jest stałym elementem mojego codziennego życia. Owoców tej dyscypliny duchowej nie sposób tu wyliczyć…
W roku 2008/09 rozpoczęliśmy regularne wieczory medytacji w naszym zborze w Rydze. Obecnie spotykamy się na godzinnej sesji w każdy poniedziałek. Rozpoczynamy zawsze od krótkiej rozmowy, która dostarcza nowych impulsów naszej medytacji i życiu duchowemu, a następnie medytujemy wspólnie przez 20 minut. Od czasu pierwszych spotkań frekwencja stale wzrasta i w tej chwili w każdym wieczorze uczestniczy średnio 110 – 140 medytujących. Rozwój naszej grupy nabrał iście ekumenicznego charakteru, odkąd dołączyło do niej kilkoro sióstr i braci z kościoła rzymskokatolickiego.
Medytacja Chrześcijańska zakorzeniła się głęboko w naszej społeczności na Łotwie. Z wielką radością doświadczaliśmy w naszym kraju łaski Boga, wyrażonej w służbie ojca Laurence’a Freemana. Gościł u nas już kilkakrotnie, na jego zaproszenie uczestniczyłem też w tegorocznym Seminarium Johna Maina w Kent. Mamy nadzieję stać się prawdziwie owocującą gałęzią WCCM.
Pastor Indulis
Tłum. Paulina Halamska